dach
Data dodania: 2014-03-11
Witam po przerwie, nazwijmy ją umownie zimową, bo tak na prawdę w mojej okolicy zima trwała w porywach do 2 tygodni.Konstrukcja dachu wreszcie stoi. Wieźba przyjechała już w styczniu ale spadł na nią marznący deszcz i troszkę się przeciągnęło jej montowanie. Poniżej kilka fotek z tego etapu :)) Udało się rownież wreszcie wybrać dachówkę, chociaż łatwiej chyba najechać Rosję w zimie. Z pokryciem Maderki wstrzymaliśmy się do czasu aż powstanie podobny dach w naszej okolicy żeby można było obejrzeć z bliska jak to będzie właściwie wyglądało.
Komentarze